treść wpisu
W aneksie do „Białej Księgi Unii Europejskiej” podkreślono, iż instytucje finansowe nie mogą funkcjonować bez zaufania publicznego do ich stabilności.
W zeszłym roku, w dwóch artykułach przedstawiliśmy, jak Bank Spółdzielczy w Mszczonowie „rozpatrzył” reklamacje, tzn. nie odpowiedział na nie.
Przypomnienie tych artykułów:
- Czy Małgorzata Wojtczak – prezes Banku Spółdzielczego w Mszczonowie, dotrzyma słowa i zwróci panu Jackowi 150 zł? (aktualizacja: 03.10, 05.11)
- Czy Małgorzata Wojtczak – prezes BS w Mszczonowie, dobrze zastosowała przepisy ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu? (aktualizacja: 02.10, 05.11)
Co istotne, do dzisiaj mszczonowski bank nie udzielił odpowiedzi na reklamacje opisane w artykułach. To już ponad… 300 dni.
Tymczasem na stronie banku ukazały się następujące dokumenty:
– Ocena Rady Nadzorczej stosowania przyjętej w Banku Spółdzielczym w Mszczonowie „Polityki ładu Korporacyjnego Banku Spółdzielczego w Mszczonowie” w roku 2023,
– Ocena Zarządu Banku – przestrzegania zasad ładu korporacyjnego przez Bank Spółdzielczy za rok 2023.
W pierwszym dokumencie rada nadzorcza pozytywnie oceniła proces rozpatrywania skarg:
– Proces rozpatrywania skarg i reklamacji przez Bank jest przeprowadzany niezwłocznie, nie później niż w terminie 15 dni, a także cechuje się rzetelnością, wnikliwością, obiektywizmem oraz poszanowaniem powszechnie obowiązujących przepisów prawa, zasad uczciwego obrotu i dobrych obyczajów
– Bank dąży do polubownego rozwiązywania sporów ze swoimi klientami
W drugim dokumencie czytamy:
Bank udostępnia klientom jasne i przejrzyste zasady rozpatrywania skarg i reklamacji. Bank dąży do polubownego rozwiązywania sporów ze swoimi klientami.
Zarząd Banku stwierdza, że Bank Spółdzielczy w Mszczonowie, jako instytucja zaufania publicznego prowadzi działalność z zachowaniem najwyższej staranności, przedkłada wagę do profesjonalizmu i etyki osób wchodzących w skład organów Banku;
Dbałość o klienta jest jednym z nadrzędnych celów Banku.
cdn.
Ludwika Stas
foto: Pola Neis
Przeczytaj także: