W dwóch artykułach przedstawiliśmy sprawę pani Agnieszki, która od kilku lat chce odkupić dom od banku.

Czytelniczka była poręczycielem rzeczowym (z nieruchomości) kredytu zaciągniętego przez jej byłego męża. Kredyt nie został spłacony, dlatego Getin Noble Bank wystawił bankowy tytuł egzekucyjny (BTE) i oddał sprawę do komornika

W konsekwencji, bank przejął nieruchomość. W 2020r. strony ustaliły, że możliwy jest odkup nieruchomości. Pismem z 26 października 2020r. bank poinformował czytelniczkę, iż „wyraża zainteresowanie zbyciem nieruchomości, jednak w transakcji z satysfakcjonującą ceną rynkową oraz przy jednorazowej zapłacie ceny”.

W dalszej korespondencji strony ustaliły, że bank przyśle swojego rzeczoznawcę celem wyceny domu.

W wyniku przymusowej restrukturyzacji powstał nowy bank: VeloBank.

Dokładnie sytuację czytelniczki przedstawiliśmy w artykule:

„Czytelniczka czuje się zwodzona przez VeloBank”

Ciąg dalszy tej historii:

„Przewidziała, że nie otrzyma wyceny”. Ciąg dalszy artykułu: Czytelniczka czuje się zwodzona przez VeloBank

Od początku lipca miały miejsce następuje zdarzenia:

– Pani Agnieszka przyjęła zaproponowaną przez bank cenę

– Wysłała, bo tak chciał bank – oświadczenie, że propozycja zakupu jest całkowicie dobrowolna

– Poinformowała, że celem finalizacji zakupu domu, musi otrzymać zgodę zarządu VeloBanku na sprzedaż domu (dla banku finansującego zakup)

– Dla celów promesy wystąpiła do starostwa o stosowne dokumenty nieruchomości. Już miesiąc temu złożyła wniosek w banku, który ma sfinalizować odkup nieruchomości. Brak było jednak ustalonej ceny  zakupu oraz nadal brak jest zgody zarządu VeloBanku na transakcję  

– Wystąpiła do Rzecznika Finansowego o pomoc (ugoda pozasądowa)

– Wystąpiła do VeloBanku, aby strony ustaliły termin finalizacji odkupu na dzień 31 sierpnia br.

Teoretycznie wszystko więc wygląda dobrze. Gdyby jednak nie pewien szczegół. Na 25 lipca komornik sądowy zaplanował eksmisję czytelniczki. Pani Agnieszka ma być wyeksmitowana do pomieszczenia tymczasowego wskazanego przez gminę. Natomiast jej schorowany syn najpewniej na ulicę, gdyż jak twierdzi czytelniczka, dla niego gmina nie wskazała pomieszczania tymczasowego.  

Powstaje pytanie: Dlaczego eksmisja nie została wstrzymana, skoro strony są w trakcie finalizacji odkupu nieruchomości?

O to zapytamy bank.

Jacek Sowiński

foto: Pixabay

____________________________________

Aktualizacja: 22 lipca

Czytelniczka otrzymała dzisiaj pismo z banku informujące, że eksmisja zostanie przeprowadzona przez komornika w dniu 25 lipca. Pismo jest z datą 18 lipca.

Jednocześnie, pani Agnieszka została poinformowana, że w związku przyjęciem propozycji cenowej odkupu domu, bank oczekuje od niej:

– pisemnego oświadczenia, że zamierza dobrowolnie nabyć nieruchomość

– przedstawienia promesy na zakup domu

Czyli potwierdził się scenariusz rozmów: wyprowadź się, a później może się dogadamy.

cdn.

____________________________________

Aktualizacja: 24 lipca. Po raz kolejny przewidziała ruch poGetinowskiego” banku

Czytelniczka otrzymała mailem informację z VeloBanku, iż bank „nie widzi podstaw odroczenia eksmisji”. Jednocześnie otrzymała zapewnienie, że po eksmisji bank będzie mógł rozpocząć procedowanie zgód korporacyjnych na sprzedaż nieruchomości po przedłożeniu promesy na zakup nieruchomości.

Pani Agnieszka i ten ruch banku przewidziała.

Zdaje nieruchomość dobrowolnie, żadnej eksmisji nie będzie. Czy kupi tę nieruchomość, podejmie jeszcze decyzję.

Nie musi natomiast podejmować decyzji w sprawie odszkodowania, bo już takową podjęła. Wystąpi chyba o największe w historii Polski odszkodowanie od banku. Komplet dokumentów już ma.

cdn.

____________________________________

Aktualizacja: 27 lipca

Dwukrotnie (21 i 25 lipca) wysłaliśmy do banku pytanie:

– Dlaczego eksmisja nie została wstrzymana, skoro strony są w trakcie finalizacji odkupu nieruchomości?

Do dzisiaj „poGetinowski” VeloBank odpowiedzi nie przysłał.

cdn.

________

Artykuł powiązany:

 

Udostępnij