Zaskakujący finał sprawy, która swój początek miała w 2018r. Wierzycielem w niej był warszawski lichwiarz, nieraz opisywany przez różne media.

27 czerwca 2018r., biegła sądowa Justyna Raczkowska ze Skierniewic oszacowała na zlecenie komornika sądowego Rafała Kacperka nieruchomość zabudowaną. W oparciu o to oszacowanie, komornik dokonał opisu i oszacowania nieruchomości

Operat ten został zanegowany przez organizację zawodową rzeczoznawców majątkowych, a żyrardowski sąd prawomocnie zobowiązał komornika sądowego do wezwania biegłej do oddania 4.000 zł za wykonany operat.

Lichwiarz (wierzyciel) wnosił o oddalenie skargi czytelniczki na opis i oszacowanie nieruchomości dowodząc przez swojego pełnomocnika, jakim to wspaniałym dziełem intelektualnym jest operat wykonany przez Raczkowską.

Więcej na temat tej sprawy:

Ciąg dalszy przypadku biegłej sądowej Justyny Raczkowskiej ze Skierniewic. W tle komornik sądowy Rafał Kacperek (aktualizacja: 21.01, 11.03)

https://antyegzekucja.pl/miszmasz-artykuly/windykacja/ciag-dalszy-przypadku-bieglej-sadowej-justyny-raczkowskiej-ze-skierniewic-w-tle-komornik-sadowy-rafal-kacperek

4 lutego 2020 r. żyrardowski sąd uchylił, na podstawie art. 759 § 2 kpc, opis i oszacowanie nieruchomości. Pozostał jednak koszt kilkunastu tysięcy złotych za sporządzenie opinii przez organizację zawodową rzeczoznawców majątkowych.

W postanowieniu z 6 października 2020r. sąd wprost zadeklarował, że – kto z „uczestników postępowania ma ponieść ww. wydatek, nastąpi to dopiero w orzeczeniu kończącym postępowanie„.

I takie końcowe postanowienie wydał 23 grudnia 2021r., jednak wbrew wcześniejszej deklaracji, nie rozstrzygnął o tym, kto ma ponieść koszt kilkunastu tysięcy złotych.

Postanowienie zostało zaskarżone w zakresie braku rozstrzygnięcia właśnie o kosztach.

Postanowieniem z 10 maja br. Sąd Rejonowy w Żyrardowie odrzucił zażalenie w zakresie obciążenia wierzyciela (lichwiarza) kosztami sporządzonej opinii Komisji Arbitrażowej przy Polskiej Federacji Stowarzyszeń Rzeczoznawców Majątkowych.

Dlaczego odrzucił?

Bo uznał, że w skardze na opis i oszacowanie nie było wniosku o obciążenie lichwiarza kosztami.

Problem w tym, że taki koszt wynikł po złożeniu skargi. Sąd bowiem wystąpił do federacji rzeczoznawców o opinię o operacie szacunkowym kilka miesięcy później.

W artykule:

Dlaczego sędzia Paweł Karolczyk nie obciążył lichwiarza kosztami przegranej sprawy? 

https://antyegzekucja.pl/miszmasz-artykuly/windykacja/dlaczego-sedzia-pawel-karolczyk-nie-obciazyl-lichwiarza-kosztami-przegranej-sprawy

sędzia Iwona Wiśniewska-Bartoszewska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Płocku, takie przesłała odpowiedzi na pytania dotyczące rozliczenia powstałego w trakcie postępowania kosztu:

 

Redakcja: Czy zgodnie z art. 108 i innymi kpc, sąd również w sprawach skarg w postępowaniu egzekucyjnym ma obowiązek wydania końcowego postanowienia o kosztach?

– Iwona Wiśniewska-Bartoszewska: Szczególne regulacje dotyczące kosztów w postępowaniu egzekucyjnym zawarte są w art. 770 – 771 k.p.c. Żadne z przepisów ogólnych zawartych w Tytule I Części Trzeciej Kodeksu postępowania cywilnego (art. 758 – 775 1 k.p.c.) nie wyłącza zastosowania art. 108 k.p.c. w postępowaniu egzekucyjnym. Przepis ten znajduje więc odpowiednie zastosowanie na podstawie art. 13 § 2 k.p.c., tj. poprzez odpowiednie zastosowanie przepisów o procesie do innych rodzajów postępowań unormowanych w kodeksie postępowania cywilnego.

Przepis ten wprowadza tzw. zasadę unifikacji i koncentracji kosztów, zgodnie z którą dopiero w orzeczeniu kończącym postępowanie w instancji sąd orzeka o wszystkich kosztach przy zastosowaniu zasady adekwatnej do wyniku postępowania. Dotyczy on rozliczenia kosztów procesu, tj. kosztów poniesionych przez strony. Mimo, iż literalne brzmienie przepisu wskazuje, iż w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji musi być rozstrzygnięcie o kosztach procesu, to jednak należy uznać, iż jest tak tylko w sytuacji, gdy sąd zasądza te koszty (całościowo lub częściowo), znosi je wzajemnie, czy też odstępuje od obciążenia nimi strony.

Z praktyki orzeczniczej wynika natomiast, że w sytuacji, gdy strona przegrywająca uiściła całość kosztów procesu jeszcze przed wydaniem orzeczenia końcowego lub gdy w ogóle nie zdążyły one z różnych względów powstać, to najczęściej sądy w orzeczeniach nie zawierają rozstrzygnięcia o kosztach procesu, uznając zbędność takiego orzeczenia.

 – W jakich przypadkach Skarb Państwa obciążany jest kosztami postępowania dowodowego, np. kilkunastoma tysiącami za sporządzenie opinii przez organizację zawodową rzeczoznawców majątkowych?

 – Zasady rozliczania nieuiszczonych kosztów sądowych (tj. kosztów, które w toku postępowania tymczasowo uiścił Skarb Państwa) zawarte są w art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005r. (t. jedn. Dz.U. 2020, poz. 755 ze zm.).

Zgodnie z art. 113 ust. 1 kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator lub prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeśli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.

W praktyce Skarb Państwa może zostać obciążony kosztami przeprowadzenia dowodu w sytuacji, gdy sąd dopuści dowód z urzędu, zaś strona ostatecznie przegrywająca proces jest w całości zwolniona z kosztów sądowych. W takiej sytuacji nie ma podstaw, aby nieuiszczonymi kosztami sądowymi obciążyć stronę, która wygrała proces.

– Czy sędziowie są zobowiązani do dbałości o racjonalne wydawanie publicznych pieniędzy? Jeśli tak, to na mocy jakich przepisów?

 – Oczywiście, że są zobowiązani. Nie ma w tej materii jednego konkretnego przepisu prawa nakładającego na sędziów taki obowiązek. Wszystkie podmioty dysponujące środkami publicznymi są do tego zobowiązane bez żadnych wyjątków.

 

Problem

 Lichwiarz nie wnosił o zwolnienie z kosztów sądowych. Sąd w postępowaniu końcowym miał ustalić, kogo obciążyć kosztem opinii federacji rzeczoznawców.

Strona przegrana (wierzyciel) nie została nim obciążona. Koszt poniósł Skarb Państwa.    

 

Postaramy się ustalić, czy to zgodne z prawem.

 cdn.

 

Ludwika Stas

foto: Pixabay

 

Przeczytaj także:

– Sędzia Karolczyk zarzuca innym działania w złej wierze, a tymczasem Sąd Rejonowy w Żyrardowie, którego jest wiceprezesem…

 

Udostępnij