Paweł Karolczyk jest zastępcą przewodniczącej Wydziału Cywilnego oraz wiceprezesem żyrardowskiego sądu. Otrzymał ostatnio list z zaproszeniem na oględziny.

Procedura sądowa daje możliwość oględzin (art. 292 kpc), a art. 208 kpc przeprowadzenia oględzin jeszcze przed rozprawą. Oględziny są w celu weryfikacji np. materiału dowodowego lub ustalenia stanu faktycznego.

Sędzia wydał ostatnio orzeczenie w pewnej sprawie. Jedną z podstaw postanowienia jest rzekomo fakt, że miejscowość X jest wsią z dominacją zabudowy jednorodzinnej, a miejscowość Y to typowo wiejski teren.

Karolczyk zarzucił czytelniczce manipulację, że przedstawiła dowody z miejscowości X i Y. Nie wdając się w szczegóły sprawy, chodzi o coś bowiem bardzo istotnego: czy rzeczywiście miejscowości X i Y, położone od siebie o kilka kilometrów, różni cokolwiek?

Wg czytelniczki, nic ich nie różni oprócz odległości od stacji kolejowej. Obie miejscowości to dawne wsie, obecnie głównie osiedla domów jednorodzinnych. W obydwu miejscowościach nie ma już dawno rolnictwa. W dodatku, miejscowość Y ma więcej mieszkańców.

Czytelniczka zaprosiła sędziego na Dzień Otwarty, aby osobiście przekonał się, jak jest naprawdę.

Czytelniczka zaproponowała oględziny obydwu miejscowości. Wyraziła nadzieję, że sędzia skorzysta z zaproszenia.

Sędzia Karolczyk nie skorzystał jednak z zaproszenia. Dzień wcześniej (19 marca), st. sekretarz sądowy Beata Błaszkiewicz poinformowała w imieniu I Wydziału Cywilnego Sądu Rejonowego w Żyrardowie, że sąd… nie wyznaczył żadnych czynności na ten dzień.

Komentarz

Oczywiście, że sąd niczego nie wyznaczył, bo z inicjatywą wyszła czytelniczka.

W zaproszeniu na Dzień Otwarty napisała:

Mam nadzieję, że skorzysta Pan z szansy weryfikacji swoich twierdzeń. To żadna ujma przyznać się do błędu. Gorzej w tych stwierdzeniach, wbrew faktom i logice – tkwić.

Byłoby to także z korzyścią dla wymiaru sprawiedliwości, który takim postanowieniem mógł zostać ośmieszony.

…………………………………………………………………………………………………….

Paweł Karolczyk urodził się w 1980 roku w Łowiczu. Oprócz funkcji sędziego, sprawuje „patronat nad aplikantami Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury oraz aplikantem notarialnym”.

W 2015r. zaciągnął pożyczkę na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych sędziów. Jest współwłaścicielem domu oraz właścicielem mieszkania, które wynajmuje.

(dane z oświadczenia majątkowego za 2022r.)

Jan Wels

foto: Pola Neis

Udostępnij